W ramach współpracy
pedagogicznej z wyszkowską Świetlicą Socjoterapeutyczną doszło do zapoznania
rodzeństwa pochodzącego z Inguszetii. Chłopcy przejawiali
zainteresowania i zdolności do sportów walki. Szczególnie aktywny
okazał się najstarszy z braci 16-letni Sułtan.
Trójka braci rozpoczęła
treningi w Klubie „Gimnazjon – Apin”, jak również zaczęła uczestniczyć w
spotkaniach, zajęciach i wyjazdach streetworkerskich. Sułtan swoją aktywnością
zarażał braci i kolegów, zawsze będąc pracowitym i słownym podopiecznym. Marzył,
by wystartować w zawodach, a najlepiej na ringu w czasie Gali Sportów Walki.
Umożliwił mu to trener Paweł Deluga, pomysłodawca utworzenia klubu i organizacji
wyszkowskich gali sportów walki, u którego Sułtan trenował boks. Pierwszy
wyjazd, start na macie i porażka, ale i nauka, która Sułtana zmobilizowała do
pracy.
Po 4 m-cach I Wyszkowska
Gala i wymarzony start na ringu. Walka ładna lecz czegoś zabrakło, kolejna
porażka i kolejne wnioski, i mocne treningi boksu, karate, a wszystko
przeplatane kondycyjnymi treningami terenowymi. I kolejna II Wyszkowska Gala i
kolejny start na ringu pod okiem gościa honorowego, mistrza Mameda Chalidowa.
Dla Sułtana walka rewanż po poprzedniej przegranej. Tym razem od samego
początku walki widać, że przeciwnik Sułtana łatwo miał nie będzie. I tak
zostało, miał coraz trudniej i w konsekwencji Sułtan wygrał jednogłośnie, a
puchar zwycięzcy, szczęśliwy odebrał z rąk mistrza Mameda.
Bracia Sułtana, koledzy i
koleżanki z klubu i grupy pedagogiki niekonwencjonalnej wiernie kibicowali
przez wszystkie rundy koledze i pozostałym, walczącym klubowiczom. Dziś Sułtan
jest poza Wyszkowem. Wyjechał całą rodziną, lecz o grupie PU., o trenerach i
klubie ciągle pamięta będąc w stałym kontakcie telefonicznym i systematycznie
przekazując informacje o sobie i pozdrowienia dla trenerów, koleżanek i
kolegów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz