sobota, 1 grudnia 2012

WYSZKÓW: Projekt „Szansa” - streetworker

Ośrodek Pomocy Społecznej w Wyszkowie realizuje projekt systemowy „Szansa” współfinansowany ze Środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. W ramach projektu przewidziane są również zajęcia z zakresu streeworkingu – pedagogiki niekonwencjonalnej, a pedagogika niekonwencjonalna, to różne spotkania, zajęcia i wyjazdy.
I taki wyjazd dla dzieci i młodzieży objętej projektem odbył się 3 listopada. Wykorzystując ładną, jesienną pogodę udaliśmy się na długi spacer po Warszawie. Zaczęliśmy od Łazienek Królewskich gdzie przywitało nas mroźne powietrze jednak, żywo biegające wiewiórki pozwoliły o chłodzie szybko zapomnieć. Wszyscy szybko sięgnęli do kieszeni i torebek po wcześniej przygotowane orzechy. A, że grupa nasza liczyła 15 osób więc wiewiórki raczej zaczęły nas omijać, jednak gołębiom i sikorkom to nie przeszkadzało. Te ostatnie siadały na rękach – ku uciesze najmłodszych i wybierały sobie co większe cząsteczki. Nawet dumny paw podszedł i skorzystał z poczęstunku. Jednak pawia karmiły z dłoni już tylko odważniejsze osoby. Po tym wstępie ruszyliśmy na zwiedzanie obiektów i kilku godzinny spacer po parkowych alejkach. Znalazł się czas i karmienie karpi no i tych zaganianych wiewiórek, które zaczęły korzystać z naszych orzeszków gdy podzieliliśmy się na mniejsze grupy. Rozgrzani spacerem i atrakcjami, posileni kanapkami i słodyczami ruszyliśmy na spacer Alejami Ujazdowskimi w ciepłych, słonecznych promieniach. Zaczęliśmy od pomnika marszałka J. Piłsudskiego, odwiedziliśmy m-ce słynnego zamachu na Kuczerę i dalszym spacerem dotarliśmy do Muzeum Wojska Polskiego. A tu unikalne w naszym kraju czołgi takie jak lekki „Stuart” i średni „Grizzly” czyli kanadyjska wersja amerykańskiego „Shermana”. Po tym spacer „Nowym Światem” i postoje przy okazałych pomnikach, Pałac Prezydencki i zabawny „Krecik” ze znanej kreskówki na placu zamkowym. Tu już krótki spacer gdyż słonko już coraz niżej i sił też coraz mniej, więc powrót do busa i do Wyszkowa. A w drodze powrotnej uśmiechniętych buziek nie trzeba już było namawiać by częstowały się słodyczami, robiły to z wielką ochotą.
Pedagogika niekonwencjona w Wyszkowie istnieje w ramach projektu dofinansowanego przez gminę Wyszków i realizowanego przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Wiatrak” we współpracy z Wyszkowskim Ośrodkiem Kultury „Hutnik”.

WYSZKÓW: Nocny marsz listopadowy

Już tradycyjnie w ramach pedagogiki niekonwencjonalnej dla młodzieży działającej w grupie i nie tylko, odbył się kolejny nocny marsz o podłożu patriotyczno survivalowym. W tym roku w 15 km nocnym marszu z 9/10 listopada udział wzięło 20 osób, młodzieży i dorosłych. Trasa prowadziła jak zwykle krzywą drogą przez lasy byłej „Puszczy Kamienieckiej”, w dużej mierze szlakami walk powstańców styczniowych, żołnierzy września i POS „Jerzyki”.
Ciemna choć gwiaździsta noc dodawała emocji, pierwszy dreszczyk chłodu, który nas dotknął po wyjściu z busa w miejscu rozpoczęcia marszu szybko zniknął, wraz z pierwszymi krokami w grząskim piasku na mało uczęszczanej, leśnej drodze. W gęstym lesie było jeszcze ciemniej, a tradycyjnie światła staraliśmy się nie używać więc na drodze jakoś to jeszcze było. Lecz gdy rozpoczął się marsz wąską, rzadko uczęszczaną ścieżką lub całkiem na przełaj, to pierwsze zmęczenie zaczęło zbierać żniwo. Co chwilę ktoś mruczał podnosząc się, odgarniając patyki, jeżyny lub suchy wrzos skutecznie plączący nogi nawet za dnia, a co mówić po ciemku. Wtedy niezastąpiona była pomocna dłoń idących obok, kolegi lub koleżanki gdyż powrót do pionu z plecami obciążonymi sprzętem biwakowym i często na niezbyt równym gruncie do najłatwiejszych nie należał. Znalazły się i przeszkody wodne. Jedna łagodna i przyjazna pomimo chłodnej wody, druga niezbyt zachęcająca szerokością i wyglądem, przypominająca raczej bagnisty parów. Lecz jak to w powiedzeniu „odważnym szczęście sprzyja” z pomocą przyszły nam bobry ścinając raczej takiej sobie grubości brzozę. Po obcięciu kilku niewygodnych gałęzi brzózka dała nadzieję suchej przeprawy.
Tu w blasku latarek, na śliskiej brzozie asekurując się dwoma kijkami, które niespodziewanie grzęzły w mulistym dnie musieliśmy wykazywać się sprytem i refleksem by z całym oporządzeniem przejść na drugą stronę. Dwóm osobom zabrakło szczęścia lecz było to na 5 km przed noclegiem przy ognisku, do którego dotarliśmy ok. 02.00 w nocy. A tu już późna kolacja lub wczesne śniadanie, jak kto woli. Przygotowanie spania, i opowiadanie przeżytych emocji, żarty i dowcipy przy płonącym i strzelającym ognisku. Wspomnienia z trasy gdzie nie tylko były trudy i przeszkody, ale i zapalone znicze na grobie „Jerzyków” i prelekcja na temat bitwy pod Jerzyskami, było zmęczenie, ale i wiele wesołych przygód. Wyprawa zakończyła się jak zwykle pytaniami kiedy następny taki marsz.

piątek, 30 listopada 2012

WYSZKÓW: Imprezy w Bibliotece

Wyszkowskie dzieci i młodzież, objęte programami działań streetworkerskich coraz częściej i chętniej uczestniczą w wydarzeniach kulturalnych organizowanych przez różne ośrodki i instytucje na terenie miasta.
I tak grupa dzieci i młodzieży uczestniczyła w koncercie patriotycznym grupy młodzieżowej z „Ogniska Muzycznego” z okazji Święta Niepodległości. Natomiast w ostatnich dniach w spotkaniu autorskim i w premierze filmu dokumentalnego o naszych rodzinnych stronach pt. „Magia Puszczy Białej” autorstwa Darii Galant. Filmowi towarzyszyły spotkania z bohaterami tego dokumentu, występy zespołu regionalnego „Kurpie Białe” z Rząśnika oraz spotkanie z Darią, pomysłodawcą i reżyserem filmu. Spotkanie przebiegało w iście rodzinnej atmosferze. Po projekcji naprawdę bardzo interesującego filmu był czas na tańce, śpiewy i rozmowy, a tańce najbardziej podobały się naszym najmłodszym uczestnikom zajęć.

poniedziałek, 15 października 2012

GDAŃSK: Projekty wakacyjne

Nasze projekty wakacyjne opisywaliśmy w poprzednich postach. Teraz pora na podziękowanie :)


piątek, 5 października 2012

WYSZKÓW: Licheń

Wracając kiedyś z jednego z naszych wyjazdów zajechaliśmy do Twierdzy i Sanktuarium na Jasnej Górze na krótkie zwiedzanie. Później będąc na kolejnych wyjazdach w tych stronach, ile razy padło zapytanie czy zajeżdżamy odpowiedzi były pozytywne. W którymś  momencie ktoś z naszej grupy pedagogiki niekonwencjonalnej zapytał czy w Polsce są podobne miejsca? Oczywiście odpowiedź była twierdząca i postanowienie, że jeśli się nadarzy okazja zorganizować taki wyjazd, to jedziemy!


Okazja trafiła się nam w ostatni weekend września i naszą grupą ruszyliśmy do sanktuarium w Licheniu. A żeby było ciekawiej, to większość nie wiedziała dokąd dokładnie jedziemy. Sama droga w nieznane strony i kilkugodzinna jazda już była atrakcją. Pogoda nam dopisała i robiąca się już „Złota Polska Jesień” pozytywnie wszystkich nastrajała. Po dojechaniu do lasu grąblińskiego mały spacer w miejscach objawień i dalej sam Licheń z niezliczoną ilością pomników i kapliczek, ale najpierw spacer i śniadanie nad ślicznym jeziorem. 


Pokrzepieni ruszyliśmy na wielogodzinne zwiedzanie i prawie siedem godzin minęło nie wiadomo kiedy, a do zwiedzenia pozostało jeszcze wiele miejsc i rzeczy. Czyli pretekst do powrotu do tego urokliwego miejsca. Wszyscy byli pod wrażeniem i sama bazylika największa w Polsce, siódma w Europie i trzynasta na Świecie zadziwiła wszystkich. Były chęci do wjazdu na wysoką wieżę, ale czas gonił, gdyż słonko było już coraz niżej, przed nami kilka godzin jazdy, a i w brzuchach też już dobrze burczało. Podsumowując wspólnie wyjazd wszyscy wyrazili zadowolenie ze zwiedzenia nowego miejsca i poznania kolejnego regionu Polski.


Grupa pedagogiki niekonwencjonalnej działa w ramach projektu dofinansowanego przez gminę Wyszków i realizowanego przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Wiatrak” we współpracy z Wyszkowskim Ośrodkiem Kultury „Hutnik”.

czwartek, 4 października 2012

GDAŃSK: Kino Podwórkowe PO-->TRAFISZ!

Uśmiechnięci i obładowani do granic możliwości: piłki, wiaderka, bańki, patyki, sznurki, gry, soki, jabłka, winogrona, kubeczki, talerzyki, balony, kredki, kolumny, wieża, projektor, laptop, przedłużacz...co środa ruszaliśmy na Wrzeszczańskie podwórko. 
Tak zaczynało się każde KINO PODWÓRKOWE PO-->TRAFISZ! które realizowaliśmy w tegoroczne wakacje w Gdańsku. Odbyło się 5 seansów na pięciu różnych podwórkach Dolnego Wrzeszcza. Kino było projektem grupy dzieci: Kamili, Karola, Asi, Ola, Moniki, Natalii, Konrada, Karoliny oraz pedagogów z Fundacji Zmian Społecznych „Kreatywni” - Asi i Oli.
Przed samym seansem było mnóstwo pracy i przygotowań: wybór podwórek i  filmów do wyświetlenia, przygotowanie i  rozklejenie plakatów, zebranie zgody od mieszkańców oraz różnych instytucji. Po drodze zakupy, odebranie projektora, rozdanie zaproszeń.
I można było zaczynać!

Montowaliśmy sprzęt i wieszaliśmy baner,


rozkładaliśmy (dzięki dofinansowaniu przez Urząd Miasta Gdańska) poczęstunek, które ekipa projektu PO-->TRAFISZ! rozdzielała sprawiedliwie między gości kina.


Był kącik do malowania twarzy,


miejsce na zabawy chustą KLANZY,


oraz wiele innych atrakcji, gier i zabaw, takich jak: wielkie bańki mydlane, przeciąganie sznura, hula hop, piłka nożna, frizbi.

Po zmierzchu puszczaliśmy film.


W projekt Kina zaangażowała się też społeczność kamienic wokół podwórek, na których odbywał się seans. Mieszkańcy przynosili orzeźwiające soki, owoce, popcorn. Na jednym z podwórek dorośli przed seansem wykosili trawę, by dzieciom lepiej oglądało się film i bawiło. Jedna mama przyniosła w prezencie świecące opaski na rękę. Ktoś przyniósł pyszną lemoniadę, ktoś koc i przedłużacz, ktoś inny pomógł wieszać baner. Ktoś pstrykał foty. Ktoś pomógł podłączyć projektor. W przeprowadzaniu zabawach integracyjnych przed seansami kinowymi pomagali także wolontariusze. Wspólnymi siłami znakomicie udało się całe przedsięwzięcie!
Razem PO-->TRAFIMY wiele!

Dziękujemy Pani Katarzynie z Urzędu Miasta, Pani Karolinie z Fundacji RCI.
Dziękujemy mieszkańcom Wrzeszcza za serdeczne przyjęcie i zaangażowanie w projekt.
Dziękujemy wolontariuszkom: Marcie i Dorocie, oraz Ewie, Gosi, Michałowi, Robertowi którzy niejednokrotnie pomagali w przygotowaniach do Kina oraz wszystkim tym, dzięki którym to wszystko się tak pozytywnie kręciło:)

Szczególnie Dziękujemy Fundacji "Wspólna Droga - United Way Polska" oraz Firmie DELPHI i Urzędowi Miasta Gdańska za sfinansowanie Kina Podwórkowego PO-->TRAFISZ!

WYSZKÓW: Początek nowego roku szkolnego z historią w tle

Po wakacjach spędzonych dosyć intensywnie ( wycieczki, spotkania, wolontariat), dzieci i młodzież z grupy pedagogiki niekonwencjonalnej również intensywnie rozpoczęły nowy rok szkolny. Dzieciaki miały swoją pierwszą, daleką, a do bliskich stron wyprawę prawie survivalową oraz zwiedzały historyczną wystawę w starej plebanii. Zresztą nie tylko to było w planie, zaś wrzesień dla obydwu grup był nasycony historią.


Kulminacją dla grupy młodzieży był całodniowy wyjazd do Łomianek na rekonstrukcję bitwy z roku 1939 przedstawiającej przedzieranie się wojsk Polskich do Warszawy po bitwie „Nad Bzurą”.

Organizatorzy postarali się o dużo atrakcji i długi rys historyczny okolicy. Wstępem była msza polowa przy cmentarzu wojskowym w Kiełpinie, apel poległych i salwa honorowa wykonana przez kompanię honorową Wojska Polskiego, złożenie kwiatów na grobach żołnierzy września i pod pomnikiem lotników amerykańskich którzy zginęli niosąc pomoc powstańczej Warszawie, przy którym trwała warta honorowa żołnierzy amerykańskich w mundurach z okresu II wojny światowej.


Po przemarszu na „pole bitwy” nastąpiła prezentacja wojsk polskich i niemieckich. Pokaz dynamiczny pojazdów pancernych, pokazy kawaleryjskie i artyleryjskie w tym działonu artylerii konnej z oryginalnym działem. Największą sensację pokazów wzbudzał od niedawna dopiero prezentowany polski czołg z września 1939 roku 7 TP. Jest to egzemplarz jedyny w świecie i co najważniejsze w 90 % odtworzony z oryginalnych części. Można było go zobaczyć później w walce z czołgami niemieckimi.

Inscenizacja przywoływała w pamięci wiele faktów historycznych; symulowana walka powietrzna dwóch samolotów w barwach walczących stron przypomniała o broniącej Warszzawy „Brygadzie Pościgowej”, eksplozje, dym i kurz po bombardowaniu doskonale wprowadziły w tamte dni. A szarża ponad setki jeźdźców (przypomnienie śmiałego ataku 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich pod Wólka Węglową ) na koniach z wysoko uniesionymi w dłoniach szablami i rozwiniętym pułkowym sztandarem na stanowiska niemieckie na  wszystkich zrobiła niesamowite wrażenie. Na zakończenie pokazów odbyło się odtworzenie ataku i śmierć gen. Mikołaja Bołtucia, który w Wyszkowie jest znany ze śmiałej akcji obicia naszego miasta z rąk bolszewickich w roku 1920.


Na inscenizacji widzów było bardzo dużo, aby dobrze widzieć nasza grupa zajęła miejsce po stronie wojsk polskich w gęstych tujach i to już tworzyło klimat. A piach z eksplozji i dym po każdym wystrzale niesiony wiatrem spadał na nas wraz z fragmentami folii, płótna lub trawy. I to była dodatkowa atrakcja, gdyż nie walcząc dosyć długo pachnieliśmy kurzem i prochem.

Grupa pedagogiki niekonwencjonalnej działa w ramach projektu dofinansowanego przez gminę Wyszków  i realizowanego przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „Wiatrak” we współpracy z Wyszkowskim Ośrodkiem Kultury „Hutnik”.

środa, 3 października 2012

WYSZKÓW: Żywa lekcja historii

1 września w sobotę obchodziliśmy 73. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Tradycyjnie już wyszkowskie uroczystości odbyły się przed pomnikiem „Gloria Victis” przy ul. Pułtuskiej. 


Wśród licznie zgromadzonych mieszkańców i zaproszonych gości w obchodach uczestniczyła grupa młodzieży objętej programem pedagogiki ulicy prowadzona przez Andrzeja Grajczyka. Ciąg dalszy rocznicowych wspomnień miał miejsce 3 września, kiedy to w poniedziałkowy wieczór grono niespełna czterdziestu osób, pamięć o wydarzeniach z 1939 roku postanowiło uczcić okolicznościowym ogniskiem. Wyjątkowym miejscem na tego typu spotkanie okazała się świetlista polana na tzw. „dąbrowie” po drugiej stronie Bugu przy symbolicznej mogile nieznanego żołnierza z września 1939 r. 


O kulisach narodzin faszyzmu w Europie i sytuacji  geopolitycznej świata w przededniu wybuchu II wojny światowej opowiedział jeden z uczestników, nauczyciel historii Ireneusz Elward. Wiadomościami natury technicznej związanymi z kampanią wrześniową podzielił się ze słuchaczami organizator wydarzenia Andrzej Grajczyk. Zaciekawione miny zgromadzonej młodzieży niewątpliwie świadczyły o dużym zainteresowaniu wojenną tematyką. „Żywą lekcją historii” – określił to spotkanie zastępca burmistrza Adam Warpas. Wśród uczestników byli również m.in. Marek Siekierski, Artur Laskowski, Tomasz Stokarski.  
   

Tekst: Marek Filipowicz, zdjęcia: Kinga Dametko i Marek Filipowicz

środa, 19 września 2012

WYSZKÓW: Projekt "Szansa"

Ośrodek Pomocy Społecznej w Wyszkowie realizuje projekt systemowy  „Szansa” współfinansowany ze Środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Uczestnicy projektu mają możliwość korzystania z wielu instrumentów aktywnej integracji a m.in.

  • warsztatów „Szkoła dla rodziców” dostosowanych tematycznie do grupy docelowej z zakresu komunikacji miedzy rodzicami a dziećmi, pracy nad wspólnymi relacjami, umiejętności rodzenia sobie z trudnościami wychowawczymi
  • treningu umiejętności społecznych „Gospodarowanie domowym budżetem” pozwalającym na zdobycie umiejętności z zakresu przewidywania, planowania, oszczędzania oraz budżetowania kosztów. Nabycie umiejętności dokonywania wyborów oraz nadawaniu priorytetu wydatkom
  • treningu umiejętności społecznych „Autoprezentacja i sztuka rozmowy” polegający na nabyciu umiejętności zaprezentowania siebie w różnych okolicznościach
  • indywidualnych konsultacji z psychologiem w ilości godzin uzależnionych od indywidualnych potrzeb
  • asystenta rodziny
  • grupy samopomocowej dla rodziców
  • indywidualnych konsultacji z doradcą zawodowym oraz doradcą prawnym

Dzieci uczestników mają możliwość korzystania z treningu kreatywności metodą ART. oraz w spotkaniach ze streetworkerem. Dzięki tym zajęciom dzieci i młodzież uczą się szacunku do własnego siebie, budowania własnych umiejętności i aktywnego udziału w życiu społecznym.


Dzieci i młodzież aktywnie uczestniczy w zajęciach prowadzonych przez pedagoga ulicy (niekonwencjonalna pedagogika), są w projekcie również osoby, które już z tego typu zajęć korzystały, osoby z „Grajcyli składu”. W ramach wymienionych zajęć pływaliśmy na basenie, odbyła się wycieczka rowerowa, wyjście na wystawę historyczną, ogniska i szykowane są następne atrakcje sportowe, turystyczne, survivalowe i kulturalne, które ukazują różne formy wypoczynku i rozwoju własnych zainteresowań.




czwartek, 13 września 2012

GDAŃSK: Relacje z wakacji projektu WYJDZIESZ?

Dzięki udziałowi w programie "Partnerstwo dla Dzieci" Fundacji "Wspólna Droga - United Way Polska" oraz dofinansowaniu Firmy DELPHI dzieci z gdańskiej grupy pedagogiki ulicy WYJDZIESZ? wyjechały na wspaniałe wyjazdy wakacyjne. Dla niektórych był to pierwszy samodzielny wyjazd, więc gratulujemy im odwagi!



Karolina, Daniel i Kacper wyjechali w Góry Sowie, gdzie nie tylko podziwiali piękne górskie krajobrazy podczas wędrówek, ale i zwiedzali jaskinie, bawili się w podchody, grali w piłkę nożną, urządzali teatrzyk własnoręcznie wykonanymi kukiełkami, lepili z gliny, malowali, grali na różnych instrumentach i śpiewali przy ognisku, pływali w aquaparku, gimnastykowali się i chodzili po rozpiętej między drzewami linie, brali udział w turniejach, grach i zabawach oraz dyskotece. Karolina, Daniel i Kacper mieszkali w pięknie położonym górskim schronisku Orzeł. Ich pełen atrakcji i wrażeń wyjazd zorganizowali: Atacama i Tajemniczy Las, którym dziękujemy za wyjazdowy rabat :)


Natomiast Piotrek i Krzyś spali w wojskowych namiotach w Harcerskiej Bazie Żeglarskiej o piękne nazwie „Wenecja” na Warmii i Mazurach, dokąd to wyjechali na obóz żeglarski razem z harcerzami. Chłopaki uczyli się pływania na żaglówkach, brali udział w wyprawach kajakowych, grach i harcach leśnych, biegu harcerskim, ogniskach oraz zajęciach z technik harcerskich, takich jak pierwsza pomoc, pionierka czy przyrodoznawstwo. Stali też w nocy na wartach. Dziękujemy 99 Harcerskiej Drużynie Wodnej „Okeanida” za wspaniały wyjazd :)

 
Maciek wyjechał na obóz piłki nożnej do Olecka w ramach Akademii Piłkarskiej Lechii Gdańsk, w której trenuje już od kilku lat. Brał tam udział w zajęciach sportowych, treningach piłki nożnej, meczach i rozgrywkach. 



A jak się dzieciom na wyjazdach podobało?

Kacper:
Na wakacjach byłem w Górach Sowich. Bardzo podobał mi się wyjazd, były fajne gry i zabawy, piękne krajobrazy, było super ognisko z kiełbaskami. A najbardziej podobała mi się wyprawa do aqua parku i do lasu. Poznałem tam dużo kolegów i koleżanek. Dla mnie ten wyjazd był krótki. Za rok też chciałbym pojechać, ale w inne miejsce, jeszcze nie wiem gdzie. Dziękuję za wyjazd.









Piotrek:
gdzie byłeś na wakacjach: w Ostródzie w Wenecji
co się najbardziej podobało: warty nocne
co się nie podobało: nic!
jaką przygodę najbardziej zapamiętałeś:
bieg harcerski
czy poznałeś nowych kolegów: multum
co zobaczyłeś nowego: dużo rzeczy
na jaki wyjazd chcesz pojechać za rok: na ten sam!









Daniel:
Na wakacjach byłem w górach. Nazywają się Góry Sowie, było tam bardzo fajnie i śmiesznie. Bawiliśmy się w różne gry i zabawy. Mieliśmy teatrzyk kukiełkowy, zajęcia plastyczne i muzyczne. Chodziliśmy po górach, które były bardzo ładne, ale też niebezpieczne. Robiliśmy też ognisko w lesie z kiełbaskami. Na wyjeździe poznałem nowych kolegów i koleżanki, którzy byli bardzo fajni. Wyjazd był dla mnie w sam raz. Moim marzeniem jest pojechać jeszcze raz na taki wyjazd, ponieważ było super. Nigdy tego nie zapomnę. Bardzo dziękuję!








Karolina:
gdzie byłaś na wakacjach: Byłam w górach, bardzo mi się tam podobało. To są Góry Sowie (Schronisko Orzeł).
co się najbardziej podobało: Gra terenowa, gra w dwa ognie, gra nocna.
co się nie podobało: Takich rzeczy nie można wręcz powiedzieć. Podobało mi się bardzo bardzo.
jaką przygodę najbardziej zapamiętałaś: Najlepsza była dyskoteka!
czy poznałaś nowych kolegów: Tak, to było pełno osób: Marysia, Julka, Igor, Mikołaj...
co zobaczyłaś nowego: Tak to było bardzo fajne i wręcz męczące, pies biegł za samochodem po Górach Sowich.
na jaki wyjazd chcesz pojechać za rok: Strasznie mi się podobał ten wyjazd, bym chciała powtórzyć. Nie wiem jeszcze, czy bym chciała pojechać na ten wyjazd czy na inny – ale strasznie, strasznie dziękuję!



Krzyś:
Na wakacjach byłem na obozie żeglarskim pod namiotami z harcerzami. Obóz był nad Jeziorem Dudzkim niedaleko Ostródy. Okolice były tam bardzo ładne, pływaliśmy żaglówkami i kajakami. Dzieciaki z obozu były bardzo fajne, poznałem nowych kumpli.
Bawiliśmy się w różne gry i zabawy, takie jak osiołek, podchody, szukanie skarbów. Mieliśmy też warty nocne i dzienne, pomagaliśmy w stołówce roznosić napoje i obierać ziemniaki. Wyjazd był dla mnie za krótki, ponieważ bardzo mi się podobało i chciałbym tam jeszcze raz pojechać, jak będzie taka możliwość. Bardzo dziękuję!

Dziękujemy Fundacji "Wspólna Droga" - United Way Polska" oraz Firmie DELPHI za sfinansowanie wyjazdów!

Fotografie: Witek Minkiewicz (Atacama), Ewa Konopko