wtorek, 18 czerwca 2013

WYSZKÓW: Pedagogiczny spływ „Ugoszczą”


Wśród młodzieży z grupy pedagogiki niekonwencjonalnej i nie tylko, coraz większym zainteresowaniem cieszy się turystyka, zwłaszcza wodna. Na rzucone hasło z propozycją spływu kajakowego zgłasza się nie jedna, dwie osoby, ale coraz częściej cała grupa i nawet z pytaniami czy kogoś, ze swoich znajomych koleżanek lub kolegów mogą zabrać.


Tak było w sobotę 18 maja, na start stanęła piątka młodzieży z grupy, kilka osób z naszego klubu Sztuk Walki i  kilkoro sympatyków naszych działań. Z grupy Pedagogiki Niekonwencjonalnej nie było tylko tych, którzy tego dnia rzeczywiście nie mogli z nami płynąć.


Pogoda słoneczna jak na zamówienie, lekki wietrzyk w plecy, duży poziom wody z licznymi rozlewiskami, a wkoło soczysta, budząca się do życia zieleń. Taki był start naszą tzw. okoliczną „Krutynią” czyli rzeczką „Ugoszcz”. Dla wielu uczestników był to już 3 spływ w tym roku i tym fajniejszy, że nikogo na niego nie trzeba było namawiać, sami pytali kiedy płyniemy. Po ostatnim spływie na „Warcie” umiejętności wioślarskie kształtowały się na przyzwoitym poziomie. Także ostre meandry „Ugoszczy” kilka przenosek i przeciskania się pod mostkami były tylko traktowane jako dodatkowa, pełna śmiechu atrakcja. W miłej atmosferze czas i droga szybko mijała. Sesja zdjęciowa na wielkim stawie przypominającym powierzchnią i roślinnością małe jezioro, odpoczynek i posiłek na grobli w „Wywłoce”, a później w czasie przedzierania się przez zalane zarośla walka z b. dokuczliwymi meszkami i komarami. 


Na starorzeczu cieszące oczy pierwsze rozkwitłe, białe lilie wodne. Po wypłynięciu na „Bug”  niesieni szybkim nurtem wkrótce dotarliśmy do mety naszego spływu w Brańszczyku. Tu forsując wysoką trawę rosnącą w ciepłej wodzie niczym ryżowisku zdaliśmy kajaki i po zapakowaniu się do busa ruszyliśmy w drogę powrotna do Wyszkowa. A w busie opalone i roześmiane twarze chociaż oczka trochę zmęczone.


Grupa pedagogiki niekonwencjonalnej działa w ramach projektu dofinansowanego przez gminę Wyszków, dzięki któremu mógł odbyć się opisywany spływ i której składamy podziękowania - a realizowanego przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych „WIATRAK".

Fotografie: Arek Jusiński, Andrzej Grajczyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz